Róża

Róża

środa, 21 grudnia 2016

Takie tam...


Siedzę, dumam, czasem piszę
A za oknem zółta lipa się kołysze
Myślę sobie, że pomysły
Które miałem, nagle prysły

Co się stało z moją weną
Co jest tak wysoką ceną
Że nie mogę pisać dalej
I dlaczego takie żale

Krążą ciągle w mojej głowie
Tego dziś się już nie dowiem
Jutro nowy dzionek będzie
Może wena wtedy będzie...

Dzień nastanie wtedy nowy
I pomysły wrócą znów do głowy
Trudne będą to początki
Gdy się w głowie kłębią wątki

1 komentarz: